fbpx

Ja chcę być kapitanem

 

– To ja będę kapitanem – Administratorem Dany Osobowych – oświadczył Adaś.

– Umiem już robić klauzulę i mam dane osobowe.

– To powinno wystarczyć.

– Oczywiście – powiedział Tata Adasia – miałem przed oczami twoją główkę w kapitańskiej czapce, kiedy to pisałem.

– Jesteś wymarzonym ADO.

Ja chcę być kapitanem

Kapitanem być…

Następnego ranka Mama Adasia odprowadziła Adasia do przedszkola i z bardzo tajemniczą miną podeszła do pani przedszkolanki Małgosi.

– Czy znajdzie pani dla mnie chwilkę? – zapytała Mama Adasia panią przedszkolankę Małgosię.

– Chciałabym z panią porozmawiać o „Wyprawie po złote rODO”.

– Już, już…

– Proszę na mnie chwileczkę poczekać obok tablicy z rysunkami – zaraz do pani podejdę – odpowiedziała pani przedszkolanka Małgosia bardzo zajęta jakimś porannym problemem któregoś z młodszych dzieci.

– A co to za wyprawa po złote runo?

– Zaraz wszystko pani opowiem – powiedziała tajemniczo Mama Adasia i poszła do miejsca wskazanego przez panią przedszkolankę Małgosię, żeby na nią tam poczekać.

Ja chcę być kapitanem

Trzeba jeszcze tylko porozmawiać o szczegółach.

– Już jestem. Musiałam opanować sytuację. Dzieci muszą mieć świadomość obowiązujących w przedszkolu zasad. Wszyscy się tu staramy, żeby nie był to dla nich powód do zniechęcenia i grymasów – tłumaczyła się pani przedszkolanka Małgosia, kiedy dopiero po dłuższej chwili podeszła do Mamy Adasia.

– Nie mogę się doczekać, o jakiej to wyprawie po złote runo będziemy rozmawiać.

– Nie „po złote runo”, ale „po złote rODO” – powiedziała z uśmiechem Mama Adasia.

– Mój mąż tak się zainteresował tematem, o którym z panią rozmawiał, że wymyślił wielką podróż z danymi osobowymi w tle – „Wyprawę po złote rODO”.

– Każda morska wyprawa potrzebuje statku i załogi, która będzie na nim płynąć – powiedział do siebie Tata Adasia.

– A to oznacza, że kapitan musi albo wybudować nowy statek, albo użyć taki, który już pływa.

– Na statek musi zaokrętować załogę i wyznaczyć zadania poszczególnym marynarzom i majtkom.

– Musi sternikowi powiedzieć, jakim kursem popłyną do celu – ciągnął dalej…

– Przenosząc to na świat danych osobowych mamy do czynienia z budowaniem w organizacji systemu przetwarzania danych osobowych.

– Administrator Danych Osobowych musi określić cele przetwarzania danych osobowych, wydać upoważnienia dla pracowników, opracować klauzule informacyjne, rejestry i polityki bezpieczeństwa oraz szereg instrukcji, które wyjaśnią, co można, a czego nie można robić z danymi osobowymi.

– Pora na działanie – bierzemy się do budowy statku! – zadeklarował sam sobie Tata Adasia.

Ja chcę być kapitanem

Płyń po morzach i oceanach…

Ekspert o książce....

Oto, co o prezentowanej tu w odcinkach książce napisała p. Edyta Bielak-Jomaa, GIODO oraz pierwsza PUODO.

C.D.N.