fbpx

Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku

– Marek mi mówił, że jak był się szczepić, to pani pielęgniarka rozmawiała z jego mamą o danych osobowych i poprosiła, żeby Mama Marka coś dla niej pisała.

– Że to była jakaś kartka.

– On mówił, że to była klauzula.

– Co to jest klauzula, tato?… – zapytał tatę Adaś.

Duży czy mały, każdy żywy człowiek jest osobą fizyczną.

Duży czy mały, każdy żywy człowiek jest osobą fizyczną.

– Bo widzisz młoda osobo fizyczna, twoje dane osobowe to informacje potrzebne do pokazania, że ty, to na pewno ty.

– Jeśli w naszym domu wystarczy powiedzieć „tygrysek” i wiadomo, o kogo chodzi, to w urzędzie, przychodni albo w innym miejscu, gdzie ludzie cię nie znają i nie wiedzą, kto to jest „tygrysek”, tam trzeba im podawać inne informacje.

– Trzeba powiedzieć, jak się nazywasz, gdzie mieszkasz, jaki jest twój numer identyfikacyjny… – kontynuował tata.

– Wśród dorosłych mówi się w takiej sytuacji o kontekście przetwarzania danych osobowych – powiedział Tata Adasia i nagle się zorientował, że używa słów, których Adaś może nie rozumieć.

Mhmm – jakoś tak niezbyt pewnie wymruczał Adaś.

– Kontekst, to inaczej okoliczności – pośpieszył z tłumaczeniem Tata Adasia – a klauzula o którą pytasz, to zapewne „klauzula informacyjna”.

– To takie informacje, zazwyczaj zapisane na kartce papieru, które pokazują, kto lub co przetwarza twoje dane osobowe oraz zasady, jakie temu przetwarzaniu towarzyszą.

– Co to znaczy?

– Co przetwarza moje dane osobowe?

– Czy to coś, to jest robot? – jednym tchem wyrzucił z siebie zaciekawiony Adaś.

– Co to jest przetwarzanie danych osobowych?

– Powoli, powoli młodzieńcze – odezwał się Tata Adasia.

– Nie pędź tak.

– Zróbmy to małymi kroczkami.

O-keeej, zgoda! – rezolutnie przytaknął Adaś.

 

Ekspert o książce....

Oto, co o prezentowanej tu w odcinkach książce napisała p. Edyta Bielak-Jomaa, GIODO oraz pierwsza PUODO.

C.D.N.