fbpx

Krok za krokiem i cel jest coraz bliżej…,

 

– Oooo. Tam na górze. 

– To podpisane: „Adaś”, to jest moja „klauzula” – Adaś z dumą pokazywał swoje dzieło tacie.

Tata Adasia patrzył z ciekawością na obrazki, jakie na kartce kredkami namalował jego syn.

Potem patrzył na inne kartki i inne obrazki, które namalowały inne dzieci.

Zauważył na kilku z nich nawiązanie do tematu wniesionego przez Adasia.

Widział pasję twórców i nietuzinkowe podejście do zagadnienia.

To do niego przemawiało i nasuwało mu ciekawe pomysły do wykorzystania nawet w jego własnej, dorosłej pracy…

Krok za krokiem i cel jest coraz bliżej…

Radość jest większa, kiedy się ją z kimś dzieli…

– Chodź Adasiu – czekamy na ciebie – powiedziała pani przedszkolanka Małgosia podchodząc do ojca i syna stojących przy tablicy z rysunkami.

– Cieszę się, że pana spotykam.

– Czy znajdzie pan chwilę, żeby ze mną porozmawiać? – pani przedszkolanka Małgosia te słowa skierowała do Taty Adasia zaraz po tym, jak młody człowiek z entuzjazmem przybił tacie „piątkę” i pobiegł w stronę drzwi do swojej sali, gdzie już na niego niecierpliwie czekał jego najlepszy kolega Marek.

– Dzień dobry – powiedział Tata Adasia.

– Podobno mój „młody człowiek” zasiał w grupie ciekawość dla tematu przetwarzania danych osobowych.

– Mam nadzieję, że nie zburzył w ten sposób porządku i nie zdewaluował programu nauczania – dodał zaczepnie.

Ależ nie, nic takiego się nie wydarzyło – odpowiedziała pani przedszkolanka Małgosia z uśmiechem.

– Adaś w ten sposób, tym przejawem swojej ciekawości, zaraził dzieci swoim entuzjazmem i zachęcił do poszukiwań i interpretacji tego, co udało im się znaleźć. 

– Sytuacja wynikła tak nagle i niespodziewanie, że nie bardzo mogłyśmy z koleżanką wykorzystać jej do celów edukacyjnych.

– A szkoda, bo dane osobowe i ich ochrona to temat bardzo aktualny i niezwykle ważny.

Krok za krokiem i cel jest coraz bliżej…

Szczegółowa relacja z wyprawy w drukowanej książce z rysunkami i kolorowankami. Dostępna w księgarniach internetowych i portalach e-commerce.

Choć jak dotąd nie padło żadne słowo dotyczące nawiązania jakiejś współpracy w zakresie upowszechniania wiedzy o danych osobowych i ich ochronie, Tata Adasia miał wrażenie, że pani przedszkolanka 

Małgosia małymi kroczkami zmierza do tego, żeby go o taką możliwość zapytać.

I stało się…

Krok za krokiem i cel jest coraz bliżej…

Warto pomyśleć zanim się podejmie decyzję

– Babcia Adasia powiedziała mi, że pan się zawodowo zajmuje sprawami ochrony danych osobowych.

– Domyślam się, że to ciekawe i wymagające wiedzy i zaangażowania zajęcie… – głos pani przedszkolanki jakby na chwilę zawisł w powietrzu.

– Wiem też, że ma pan przy tym sporo pracy, ale… czy mogłabym pana prosić o pomoc w przygotowaniu dla dzieci zajęć, na których zostały by im pokazane dane osobowe i podstawowe zasady bezpiecznego ich przetwarzania? – zapytała nieśmiało pani przedszkolanka Małgosia.

– Zrozumiem, jeśli się pan nie zgodzi, ale skorzystanie z pańskiej wiedzy i doświadczeń mogłoby znacząco ułatwić przygotowanie treści i poprawić skuteczność jej przekazywania dzieciom. Inaczej się słucha eksperta, a inaczej pani, która przed chwilą pomagała w szatni ubierać buty – krótko podsumowała.

 

Ekspert o książce....

Oto, co o prezentowanej tu w odcinkach książce napisała p. Edyta Bielak-Jomaa, GIODO oraz pierwsza PUODO.

C.D.N.